Miło mi poinformować że moja powieść, a właściwie jej spory fragment jest już od jakiegoś czasu do przeczytania w Ithinku a od kilku dni także w Wolnych Mediach dostępne tu I przyznać muszę że cieszy się dość sporym zainteresowaniem
Naprawdę było inaczej. Większość borowików przeżyła katastrofę. Są mocno poturbowani, ale mogą się bronić. Prawie natychmiast, szacują sytuację i zaczynają szukać prezydenta oraz dowódców sił zbrojnych. Zza pobliskich drzew wyłania się grupa ludzi. Postaci wśród mgły spowijającej okolice, na razie dokładnie nie widać. Jednak po chwili można zauważyć ludzi ubranych w mundury. Na początku radość maluje się na twarzach borowików, by jednak po chwili uczucie radości -tak nagle jak pojawiało się- zamieniło w przerażenie - Oni nie przyszli po to, aby nam pomóc - mówią do siebie, przeklinając po cichu - Wręcz przeciwnie przyszli po to, żeby nas zabić - W lesie już słychać pierwsze strzały. Ktoś obok samolotu pada na kolana i zaczyna się modlić. Inni płaczą.
-zapraszam wszystkich do czytania. Oto link Kto zabił prezydenta?
political-fiction, cypher,cypherpunk, post cyber, cyber sci fi sf литературы, искусства истории literatura, výtvarné umění příběhy літаратуры, мастацтва гісторыі technohumanismo књижевност, уметност приче राजनैतिक साइबर साहित्य 网络文学的政治 политической научной фантастики кибер politické počítačové sci-fi политичких сајбер научне фантастике trans sophia techno-humanizm antropokosmizm
poniedziałek, 30 sierpnia 2010
Kto zabił prezydenta?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz