Zbyzos obudził się i włączył telewizor. Po chwili szukania znalazł jakiś film na jednym z telewizyjnych kanałów i zaczął go oglądać. Akcja filmu toczyła się w Megapolis które przyjęło nazwę Krakopolis, od największego i najbardziej znanego miasta w wielkim zespole miejskim. Granice Megapolis zaczynały się na zachodzie zaraz za Bochnią, a kończyły tuż za Toszkiem. Na południu natomiast ogromne miasto ciągnęło się poprzez Wodzisław, Cieszyn, a dalej Trzyniec, Bochumin, Karwinę, i Frydek. Następnie zakręcało na zachód, i w jego skład jeszcze wchodziły Ostrawa, i Opawa. Krakopolis było największym miastem kontynentu, liczącym jakieś piętnaście milinów mieszkańców i jego nieformalną stolicą, a także centrum naukowo-kulturowym i gospodarczym. Dzięki bardzo niskim, prawie że zerowym podatkom rozwijało się świetnie, w tempie co najmniej trzydziestu pięciu procent produktu krajowego brutto rocznie. I to pomimo licznych ograniczeń, bo w miastach polis nie mogły działać fabryki i przedsiębiorstwa zanieczyszczające środowisko i zatruwające powietrze. Wycofane zostały też z użytku stare hałasujące i wydzielające spaliny samochody, które wykupił miejski skansen. A na ich miejsce wprowadzono nowe mini autka poruszające się za pomocą napędu antygrawitacyjnego. Autka te podobnie jak samoloty poruszały się w powietrzu na niezbyt dużej wysokości, praktycznie nie przeszkadzając pieszym, spacerującym chętnie po ulicach miasta. Była także nowoczesna powietrzna kolejka, poruszająca się bezszelestnie i szybko, niby poduszkowiec kilkanaście metrów nad ziemią, mijając liczne prywatne małe samolociki, bardzo modne w tamtych czasach.
Większość mieszkańców wróciła do swoich starych i pierwotnych wierzeń uznając je za bardziej zgodne z naturą i prawami wszechświata, oraz co ważne z prawami ergonomii. A więc wyznawała jeśli tak można napisać poganizm, jednak sporo mieszkańców polis praktykowało także buddyzm i chrześcijaństwo, oraz nową religię naukową, zwaną "religią kosmiczną". Napisałem religia, mając jednak świadomość że pojęcie „wiara” w swoim starym znaczeniu bardziej oddawało by istotę rzeczy, a jeśli ktoś nie wie to dodam że dawniej wiara oznaczała wiedzę. Oczywiście religia była prywatną sprawą każdego człowieka i praktycznie każdy jakiej by religii nie wyznawał tak naprawdę wyznawał przed wszystkim religię domową lub indywidualną. Choć w miastach stały też świątynie. I tak na wszystkich kopcach i wzgórzach zostały wzniesione świątynie z jakiegoś przezroczystego nieznanego mi materiału, jakby z tafli szkła lub jakiegoś przezroczystego tworzywa. Pięć najważniejszych z nich, to świątynia na kopcu Wandy, Kraka, Kościuszki, i Piłsudskiego, odbudowano także stary kopiec Wróżów.
Na kopcu Wandy stała sporych rozmiarów świątynia bogini Dewanny [czyli Dziewanny], Dewaleli i Żywi, do której zwykle najczęściej chodziły kobiety. Świątynia ta pulsowała pięknym błękitnym światłem i zwana była z tego powodu „błękitną”. Na kopcu Kraka stała świątynia poświęcona Swarożycowi, bóstwu opiekuńczemu miasta Krakowa, wcześniej także kraju wiślan, a potem i Krakopolis, do której najchętniej chodzili mężczyźni, i pulsowała żywym czerwonym światłem symbolizującym zapewne energię i aktywność. Na kopcu Kościuszki mieściła się świątynia poświęcona przodkom, czyli świątynia przodków. Największym kultem w tej świątyni cieszyły się bóstwa Rod i Rodzanna, opiekunowie rodziny, rodu jak i całego narodu. Na kopcu Piłsudskiego urządzono świątynie niejako dla wyznawców wszystkich ważniejszych kultów i wierzeń w polis, tam też odbywały się spotkania z przedstawicielami władz wynajmowanymi przez mieszkańców i pełniła ona role parlamentu w którym wszyscy obywatele mieli prawo głosu. Ci którzy nie mogli wyjść z domu głosowali przez internet lub za pomocą telefonów.
Na kopcu Wróżów, tak jak kiedyś, urządzona została świątynia wyroczni, i tam udawali się ludzie po wyrocznie, gdy chcieli zawrzeć małżeństwo, lub podjąć jakieś inne ważne przedsięwzięcie w swoim życiu... czytaj dalej tu
political-fiction, cypher,cypherpunk, post cyber, cyber sci fi sf литературы, искусства истории literatura, výtvarné umění příběhy літаратуры, мастацтва гісторыі technohumanismo књижевност, уметност приче राजनैतिक साइबर साहित्य 网络文学的政治 политической научной фантастики кибер politické počítačové sci-fi политичких сајбер научне фантастике trans sophia techno-humanizm antropokosmizm
środa, 28 lipca 2010
Krakopolis
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz